+49 (0) 2331 396345 0 info@avion-europe.de

Kilka firm zostało zmuszonych do recesji od czasu pierwszej fali pandemii. Rok 2021 będzie też ekstremalnym testem dla branży. Czy jednak wirus korony zainfekował najważniejszy sektor przemysłowy Niemiec – metal, a wraz z nim przemysł obróbki cieplnej?[nbsp]

Skrajne uzależnienie od przemysłu motoryzacyjnego pokazuje swoje fatalne konsekwencje podczas pandemii. Jednak najsilniejsze efekty można było do tej pory przypisać jedynie pierwszej fali korony. Od tego czasu cała branża dostosowuje się i znajduje nowe sposoby na pogodzenie się z obecnymi warunkami rynkowymi. Jak dotąd wiele gospodarstw nie było w stanie powrócić do poziomu sprzed kryzysu – to pokłosie, które obecnie przynosi niewiele wyników.

Wpływ operacyjny

Około 80 proc. firm dotknęły cięcia produkcyjne, a sytuację charakteryzuje znaczny wzrost skróconego czasu pracy. Gdyby naszkicować liczby, to wiele firm ma plecy do ściany. Brak popytu jest głównym powodem mniejszych mocy produkcyjnych, zwłaszcza że sektor motoryzacyjny dramatycznie słabnie w swoich wynikach sprzedaży.

Niemniej jednak, dzięki lepszym warunkom ramowym pracy w skróconym wymiarze godzin, około połowa firm nie stoi w obliczu fali zwolnień. Pracownicy muszą obecnie utrzymywać się ze średnio o 44 procent mniejszej liczby godzin pracy. Bez wątpienia możliwość elastycznego kształtowania czasu pracy jest jak dotąd najważniejszym narzędziem wsparcia dla firm i pracowników oraz oferuje jedną z najskuteczniejszych perspektyw. Ponieważ: jeśli popyt wzrasta, godziny pracy mogą być natychmiast rozszerzone krok po kroku.

Nowe struktury w łańcuchach procesowych[nbsp]

Po znacznych zaostrzeniach, wąskich gardłach i całkowitych awariach produkcyjnych, rok 2021 również ma szansę stać się ekstremalnym testem wytrzymałości. Pośredni wpływ zachowań konsumentów na sektor przemysłowy zmienia zachowania inwestycyjne w górę rzeki. Brakujące części od dostawców w ramach skomplikowanych łańcuchów produkcyjnych to tylko jeden z czynników problemu. W tej sytuacji źle ocenione lub zbyt stare deficyty strukturalne mają znacznie poważniejsze skutki.[nbsp]

Logiczna konsekwencja: podobnie jak wszystkie inne gałęzie przemysłu, również sektor obróbki cieplnej poszukuje rozwiązań. Jedną z nich są solidniejsze procesy, drugą – większa cyfryzacja. Te niepowodzenia z przeszłości mają negatywny wpływ. Przynajmniej przez pewien czas. Widać, że większość firm poszukuje znacznie więcej rozwiązań digitalizacyjnych, aby móc lepiej koordynować swoje procesy i działać w sposób bardziej oszczędzający czas. W rywalizacji o dotychczas zasobny w gotówkę sektor motoryzacyjny potrzebne są innowacyjne podejścia – i teraz wydaje się, że dla wielu firm jest to właściwa faza zmiany.

Kolejny punkt zaczepienia dla podatności systemu: międzynarodowi dostawcy. Nigdy wcześniej zależność od rynków azjatyckich nie stała się tak wyraźna w ciągu kilku tygodni jak w przypadku pandemii Corony. Problem, z którym musi się teraz zmierzyć cała Europa.
Nawet z Państwa Środka w 2020 roku do opinii publicznej nie dotarły prawie żadne bardziej pozytywne dane. Spadki sprzedaży do 80 procent w lutym 2020 roku w porównaniu z rokiem poprzednim i 42 procent w pełnym pierwszym kwartale 2020 roku- czysta katastrofa dla nastawionych na wyniki Chin. Niepokojące są jednak ścisłe powiązania między funkcjonującymi łańcuchami produkcyjnymi w Europie a dostawami poszczególnych modułów z Azji, a także sprzedażą wszelkich produktów na Dalekim Wschodzie. Aktualny promyk nadziei: oficjalne zakończenie kryzysu Corony dekretem chińskiego rządu oznacza, że liczby w Chinach znów się podnoszą, co odczuwają również niemieckie przedsiębiorstwa przemysłowe. Zależność jednak pozostaje.

Brak szans na wystawy handlowe

Efekty pandemii ujawniają się nie tylko w produkcji, ale także już przy inicjowaniu działalności. Wystawy handlowe zostały przełożone lub całkowicie odwołane, podróże służbowe ograniczone do absolutnego minimum. Przyjmowane są tylko te osoby, które bezwzględnie muszą być na miejscu, aby utrzymać procesy. Rozmowy sprzedażowe przenoszą się na wideokonferencje; pozyskiwanie nowych klientów niemal stanęło w miejscu. Ale przestoje w produkcji i opóźnianie decyzji w ważnych sprawach dotyczących urządzeń przemysłowych dodatkowo gmatwają sytuację. Ze względu na niepewną sytuację, firmy inwestują przede wszystkim w środki higieny. Firmy, które zaplanowały nowe rozwiązania w początkowej fazie blokady i wdrożyły je w ciągu kilku miesięcy, doświadczają teraz niewielkiej przewagi konkurencyjnej w miarę postępu pandemii.

W rzeczywistości hartownie przechodzą obecnie całkowitą restrukturyzację swoich procesów biznesowych. Próżne piece i instalacje muszą być eksploatowane znacznie dłużej niż zaplanowane okresy konserwacji. Usługodawcy branżowi mają za zadanie zrealizować nieliczne istniejące zlecenia w jak najkrótszym czasie. Zwiększone zapasy są z jednej strony kosztowne dla firm, ale z drugiej strony przemysł potrzebuje dostawców, którzy mogą dostarczać szybko, najlepiej z zapasów, aby utrzymać działalność. Kwestia!

Potencjał w czasie kryzysu

To, czy w najbliższej przyszłości w branży obróbki cieplnej uda się wykryć impuls digitalizacyjny wywołany pandemią Corony, pozostaje kwestią otwartą. Pewne jest to, że produkcja poniosła straty i obecnie stara się je zrekompensować w sposób bardziej jednorodny poprzez zastosowanie bardziej wydajnych metod przetwarzania i produkcji.

Udokumentowano związek przyczynowy między działaniami związanymi z Coroną, stratami produkcyjnymi, pracą w niepełnym wymiarze godzin i międzynarodowymi zależnościami w zakresie dostaw: Szanse mogą pojawić się również w takiej globalnej sytuacji kryzysowej. Szczególnie dla tych wszystkich firm z branży obróbki cieplnej, które są gotowe zakwestionować procesy i koszty własnej wydajności. Firmy muszą też przemyśleć swoją rolę na rynku. Należy skupić się na indywidualnych atutach, zamiast próbować zaistnieć w każdej linii produktów. Powrót do rzeczywistych preferencji i wynikającą z tego transformację widać już w bezpośrednim porównaniu z rokiem 2020. O ile pierwszej blokadzie towarzyszyło w dużej mierze całkowite załamanie produkcji, o tyle w 2021 roku z trudnościami związanymi z Coroną radzi sobie znacznie większa liczba gospodarstw.

Korporacje częściej niż przeciętnie stosowały model pracy krótkoterminowej, natomiast krajowe firmy dostawcze od razu starały się znaleźć niestandardową niszę i spełnić złożone wymagania dotyczące zamówień.[nbsp]

Specjalistyczne hartownie stawiają na silniejszą ekspansję cyfrowej techniki zakładowej, aby pozostać o krok przed powolnym rozwojem w kierunku normalności. Już w innych kryzysach międzynarodowe stosunki handlowe i eksport były kotwicą ratunkową dla różnych branż.

Ożywienie poprzez programy stymulujące gospodarkę?[nbsp]

Wpływ na sektor obróbki cieplnej podkreśla skomplikowane powiązania całych branż i po raz kolejny ilustruje kruche podstawy gospodarki. Podobnie jak w przypadku kryzysu finansowego z lat 2008/09, zaangażowane przedsiębiorstwa wykorzystują kryzys do zdobycia ważnych doświadczeń oraz do restrukturyzacji i poprawy swojej pozycji. Dopłaty do samochodów to sposób na pobudzenie konsumentów, a tym samym gospodarki. Ale premie z pewnością nie są wybawieniem; prawdziwym ratunkiem we wszystkich kwestiach związanych z koronami są rozwiązania medyczne – a to nie leży w gestii branży obróbki cieplnej.

Pozostańmy w wymianie!

Pandemia Corony pokazuje nam po raz kolejny, jak ważna jest wzajemna wymiana. Tylko razem możemy pokonać ten trudny czas, dlatego chciałbym zaprosić Państwa do żywej wymiany zdań:

  • Jakie są konkretne skutki pandemii dla Twojej firmy/miejsca pracy?
  • Jaki rozwój sytuacji widzi Pan w branży obróbki cieplnej w wyniku pandemii?
  • Jaką rolę odgrywa obecna sytuacja w odniesieniu do naszego kolejnego tematu „Rozwój dla przemysłu z dala od silnika spalinowego” (patrz również nasz wpis na blogu„Banishing combustion engines” z września 2017)?

Skorzystaj z funkcji komentarzy na naszym blogu i wymień się z nami pomysłami!

[nbsp]

[nbsp]

Źródła:
https://www.destatis.de/

https://www.isi.fraunhofer.de/

https://www2.deloitte.com/